poniedziałek, 7 grudnia 2015

Recenzja filmu Love Rosie


TYTUŁ:     Love Rosie
------------------------------------------------
Ocena:      7.5/10
------------------------------------------------
Czas trwania:   1godz. 49min.
------------------------------------------------
Gatunek: Komedia romantyczna
------------------------------------------------
Reżyseria:   Christian Ditter
------------------------------------------------
Scenariusz: Juliette Towhidi
------------------------------------------------
LINK DO FILMU:
http://m.cda.pl/video/24721900
------------------------------------------------
WIEK: brak danych
------------------------------------------------
PREMIERY KINOWE
- Polska : 5 grudzień 2014
------------------------------------------------
OPIS:
Rosie i Alex to dwójka przyjaciół, którzy razem dorastali i przeżywali wszystkie najważniejsze życiowe zwroty akcji. Choć wydają się być sobie przeznaczeni, los próbuje złamać piękną przyjaźń, która ich połączyła. Alex wyjeżdża z Dublina na studia do USA. Czy znajomość przetrwa lata rozłąki i tysiące kilometrów? Czy zaryzykują wszystko dla rodzącej się między nimi miłości? 
----------------------------------------------------------------------
CIEKAWOSTKA:
Zdjęcia do filmu realizowano w Toronto (Kanada) i Irlandii
----------------------------------------------------------------------
RECENZJE 3 PRZYPADKOWYCH OSÓB :

1. Love, Rosie", przepełniony zabawnymi epizodami i śmiesznymi tekstami, nie jest pozbawiony także wielu momentów wzruszających. Chociaż większość filmów tego gatunku ogląda się raczej bez żadnych emocji i uczuć, to jednak obok "Love, Rosie" nie można przejść obojętnie. Genialne kreacje Lily Collins i Sama Claflina jedynie dodają tej produkcji niepowtarzalnego uroku.

2. Świetny film z dobrą i zabawną fabułą najdziwniejsze jest jednak to, że Katie rosła lata leciały a Rosie ciągle wyglądała jakby miała 18 lat ;)

3. Jestem trochę rozczarowana faktem, że twórcy filmu praktycznie w 70% zmienili fabułę tej cudownej opowieści. Niemniej film nie jest taki znów zły, ma swoje przesłanie, ma podobną wymowę, ale mimo wszystko - osobom, którym podobał się film, polecam z całego serca powieść! Wchłania się ją za jednym haustem!

ZDJĘCIA 



















SCENY POKOLEJI ;-)


Zapraszam do komentowanie i obserwowanie ;-)

Podżucajcie filmy w komentarzu 
których chcecie recenzje :-)

7 komentarzy:

  1. Czytałam książkę, ale filmu nie oglądałam.Znaczy zostało mi jeszcze 80 stron do końca, ale to jest strasznie wzruszające i śliczne.Uwielbiam to <3 Pozdrawiam i dobrze, że zachęcasz innych do tego arcydzieła ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie ^^ oddajmimojeciastko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wpierw czytałam ksiazke w oryginalnym tytule "Po drugiej stronie tęczy" a dopiero pozniej oglądałam film. Nieco sie oba różnią (mimo ze nazwa ksiazki została zmieniona na tytuł filmu). Jesli chodź o filmowa adaptacje to sympatyczna komedia. Przede wszystkim obejrzałam ten film dla Finnicka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej. :) Czytałam książkę i oglądałam film. W ekranizacji zostało dodanych mnóstwo różnych scen i oczywiście nie zostało zawarte wszystko co było w książce jak to w każdej adaptacji. Powieść moim zdaniem była o niebo lepsza i jeśli jej jeszcze nie przeczytałaś to gorąco polecam.
    A tak w ogóle świetny blog. :D
    (taka dygresja: słowo "TYTUŁ" napisałaś przez "ó" nie wiem czy to przez nieuwagę ale to było pierwsze co mnie poraziło. ;3)

    Zapraszam do siebie ------> ppatrycja-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś niedawno oglądałam film fajny, jednak książka jest dużo lepsza. :D
    zapraszam -> http://nothinghappenswith.blogspot.com/2015/12/girl-online-w-trasie-julmas.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm...słyszałam o tym, ale nie czytałam i nie oglądałam. cos mi sie zdaje, że pewnego zimowego wieczoru, ten film stanie się moja główną sensacja :)Bardzo fajny blog ;)

    Mój blog~KLIK♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałam ten film i jest na prawdę świetny! :D / http://lethalowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń